Kasza bulgur w duecie z owocem granatu
Głównym bohaterem tej potrawy jest kasza bulgur. Zawiera ona całe mnóstwo substancji wspomagających pracę serca, sporo błonnika i niewiele kalorii. Posiada także magnez, dzięki któremu nasze nerwy trzymane są na wodzy. Sama w sobie jest odrobinę mdła, dlatego warto dodać do niej owoce granatu (bogate w witaminę C), które pięknie prezentują się na talerzu i są doskonałym patentem na dekorację potrawy. Warto więc tę parę zaprezentować razem na obiedzie.
Składniki, dzięki którym przygotowałam tę potrawę to:
- 1 szklanka kaszy bulgur
- 1 owoc granatu
- 300-400 g polędwiczek z kurczaka
- 2 bataty
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- trochę soku z ctryny
- świeże zioła (np. oregano, bazylia)
- szczypty: soli, pieprzu
Ta ilość składników zaspokoi apetyt czterech osób.
Wykonanie:
- Myję polędwiczki z kurczaka , osuszam je i kroję na małe kawałki. Delikatnie solę i pieprzę, a następnie smażę na oleju kokosowym. Kiedy są już upieczone, odstawiam do wystygnięcia.
- W tym czasie zajmuję się kaszą. Zalewam ją dwoma szklankami gorącej i lekko osolonej wody. Gotuję na małym ogniu do czasu wchłonięcia wody (około 15 minut).
- Obrane i pokrojone w kostkę bataty zalewam gorącą wodą i gotuję przez 5 min., a następnie odcedzam je.
- Na patelni podsmażam drobno pokrojoną cebulę i po chwili dodaje starty lub cieniutko pokrojony czosnek.
A teraz przystępuję do finału. Łączę wszystkie produkty (mięso, kaszę, bataty, cebulę i czosnek), posypuję wybranymi przez siebie ziołami, doprawiam solą i pieprzem (jeśli jest tak potrzeba) oraz skrapiam odrobiną soku z cytryny. Podaję na talerzu razem z nasionami granatu. To naprawdę smaczne jednogarnkowe danie.
Polecam.