Owsianka z pięciu zbóż
Zazwyczaj zaczynam dzień od szklanki wody z cytryną, by pobudzić organizm. Wiadomo, że o szklance wody, nawet z cytryną, długo nie wytrzymam, toteż po pół godzinie zjadam śniadanie. Staram się, by zawierało i białko i tłuszcz. Jednak od czasu do czasu ulegam pokusie i przygotowuję tzw. owsiankę, choć jestem w pełni świadoma, że nie ma wiele powodów, by dążąc do optymalnego zdrowia uwzględniać zboża w swojej diecie. A zatem zasada jest prosta: im mniej jemy zbóż, tym lepiej. Dlatego tę propozycję śniadania traktujcie jako kaprys 🙂
Składniki (porcja dla dwóch głodnych osób):
- 1,5 szklanki płatków ( u mnie 5 grain flakes)
- 2 szklanki mleka sojowego
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki masła migdałowego
- banan
- truskawki
- garść migdałów kalifornijskich
Wykonanie:
Płatki zalewam gorącym mlekiem sojowym wymieszanym z wodą i gotuję je na małym ogniu do wchłonięcia mleka. Po tym czasie dodaję 2 łyżki masła migdałowego i ¾ banana. Następnie przekładam masę do miseczek i dekoruję truskawkami, ¼ banana oraz garścią migdałów kalifornijskich.
Polecam 🙂